BOŻE NARODZENIE
O dzieleniu się
Ludzie sie musom wymieniaj. Ni ma takigo , coby wszystko mioł.
Ludzie se musom pomagaj. Zodyn nie jes dobry we wszytkim, zodyn nie umie wszystkigo, na wszytkim sie nie zno.
Ino som Pon Bóg wszystko mo i wszytko wie.
* * *
Moje propozycje do rozważania dzisiejszego fragmentu z Ewangelii:
W tym mistyczny początku Ewangelii według św. Jana mowa jest o tym, że Bóg... się podzielił. Słyszysz to? Bóg się podzielił!
Wyobraź sobie: gdyby jakiś król władował swój skarb na wozy i wyjechał na ulice i drogi swojego królestwa i powiedział: bierzcie sobie ile chcecie!
Pomyśl o miliarderze, który przynosi trufle z kawiorem bezdomnemu...
Wyobraź sobie konesera dzieł sztuki, który najcenniejszy obraz ze swojej kolekcji zawiesza w czyjejś lepiance albo baraku w slumsach...
Albo prezes-właściciel międzynarodowej firmy użyczający bez ograniczeń swojego kierowcę z prywatną limuzyną biednej osobie z niepełnosprawnością ruchu...
Wyobraziłeś sobie?
To, co robi Bóg dzieląc się - to jeszcze większe niż te szaleństwa powyżej!
Bóg się podzielił!
Nie jest gwiazdą, która błyszczy dla próżnej chwały. Bóg jest światłością, która oświeca każdego człowieka.
Nie jest odległym słońcem - ale daje światło w duszy. Nie jest podziwianą kometą - ale światłem, które rozświetla wątpliwości sumienia.
Bóg się podzielił!
Jak? Przez Słowo: przez światło Ewangelii Jezusa Chrystusa. Kiedy czytasz/słuchasz słów Ewangelii - pozwalasz, aby ona oświecała różne ciemności i cienie życia.
Spróbuj! Niech Jezus będzie wbudowany w Twoje oczy i serce - jak latarka w twój telefon komórkowy!
© ks. Wojciech Pal
* * *
Dzisiaj rozważamy fragment z Ewangelii według św. Jana [J 1, 1-18]: