Powiedziane zostało w trakcie naszych zamyśleń nad tematyką miłosierdzia, iż w tekstach natchnionych Pisma Świętego (przede wszystkim Starego Testamentu) ma ono znaczenie ojcowsko-sprawiedliwej dyscypliny – z jednej strony i troski matczynej – z drugiej. W polskiej religijności są one nieraz (a szkoda) rozdzielane: tylko Maryi przypisuje się opiekuńczy rys miłości (ot chociażby, gdy myślimy tak, jak śpiewamy w jednej z pieśni: szczęśliwy, kto się do Matki uciecze, gdy Ojciec zagniewany siecze...) Boga przedstawia się zaś jedynie jako Pana, Władcę i Sprawiedliwego Sędziego. A przecież w Bogu – w Trójcy Świętej – jest zarówno miłość ojcowska jak i matczyna: stwórcza i opiekuńcza; rozsądzająca i karząca oraz wybaczająca i miłosierna!

Dobrze jest zatem zastanawiać się, jaki jest w nas obraz Boga - przez perspektywę odniesienia do tematyki Miłosierdzia Bożego...

Podziel się:
Podziel się:

Ksiądz Wojciech Pal - góral



Moja gwara jest raczej intuicyjna. Raczej ze słyszenia, z dzieciństwa - niż ze słowników i opowiastek. Raczej beskidzka - niż podhalańska.

Podziel się:
Więcej…

Liczba odwiedzin:

© 2009-2024 by GPIUTMD

Na górę strony